Jak to się mogło stać, że dopiero teraz zobaczyłem ten film? :o Wstyd.
Jak na ponad stu letni, dwunastominutowy film, Napad na ekspres prezentuje się lepiej niż nie jeden młodszy western. Fabuła jest prosta lecz ciekawa, podobnie ze sposobem poprowadzenia akcji. Jedynym co mimo wszystko trochę irytuje jest nazbyt teatralna gra, ale cóż w okresie kina niemego, brak słów trzeba było nadrabiać gestami i mimiką. Przy okazji można zobaczyć jak parę lat po narodzinach kina zaczął się wytwarzać język filmu, a twórcy odkrywali nowe sposoby przedstawiania fabuł widzom. W porównaniu do pierwszych filmów, które były krótkimi scenkami, w zasadzie jednoujęciowymi, kręconymi z nieruchomej kamery, widać tu wielki postęp.
Szczęśliwie Napad na ekspres dostępny jest na YT:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz